szczerość
dodane 2011-11-18 12:29
Bóg docenia szczerość. Czasem to aż wyciska z człowiea łzy. Ale i oczyszcza. Szczerość modlitwy, szczerość serca - ty nie ściemniasz. Jesteś po prostu sobą.
Ostatnio udało mi się doświadczyć takiej szczerości; stanięcia przed Nim takim jakim jestem i przestać wciąż wołać: "Pomóż!" Ale prześledzić swoimi oczami miejsca, które są jeszcze w niezgodzie ze mną, z moimi przekonywaniami, które tak głośno wyznaję, a tak rzadko praktykuję.
Miałam jechać na rekolekcje - nie dostałam wolnego. Ale ważne, że jest jakaś potrzeba.
Uczę się lubić siebie, bo się nie lubię. Jestem dla siebie zbyt surowa, ale przy założeniu, że rok temu było jeszcze gorzej, to jest jakiś postęp. Modlitwa, zmienia coś, co jest prawie niemożliwe go zauważenia bez niej, do zmiany bez niej, do pragnień bez niej.
Uczę się na nowo modlić.