Z kacika humoru z biuletynu parafialnego (parafia sw. Alberta Wielkiego w [...]
Za kazdym razem, gdy patrze na wschod lub zachod slonca, ogarnia mnie niemy zachwyt. Niemy, bo nie da sie wypowiedziec slowami tego, co czuje serce. Mysl biegnie ku Temu, kto stworzyl tak cudowne dziela i wtedy tylko Duch podpowiada slowa [...]
Od pewnego czasu dzięki inicjatywie grupy Przyjaciół Krzyża kanadyjskie parafie nawiedzane są przez kopię obrazu “Compassion” Williama A. Bouguerau. W tym tygodniu obraz znajduje się w moim kościele parafialnym. Umieszczony w prezbiterium tuż obok ołtarza nie może zostać niezauważony – natychmiast przyciąga uwagę i przemawia wprost do serca w taki sposób, że chciałoby się tam pozostać na stałe, [...]
Z dniem dzisiejszym nie mam już nic, czym mogłabym się tlumaczyć, ze nie mam czasu na pisanie bloga – studia skończyłam miesiąc temu (chociaż ciągle jeszcze dochodzę do siebie po tym maratonie naukowym ostatniego roku), dziś było zakończenie roku szkolnego w polskiej szkole (ostatnie dni były kolejnym maratonem, choc innego kalibru – egzaminy, wystawianie ocen, sprawozdanie do kuratorium, [...]
Wtedy przyszedł do Niego trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić.” Zdjęty litością, wyciągnąl rękę, dotknąl [...]
Po powrocie z Calgary wpadłam w taki wir zajęć, że już prawie nie pamiętam, że w ogóle gdzieś wyjeżdżałam. Zajęć co niemiara i jeszcze więcej z powodu samowolnie przedłużonych ferii. Jakoś to powoli zaczynam ogarniać, choć jak zwykle kosztem snu, ale nie narzekam. Nawet miałam już swoje poświąteczne spotkanie z Fr. John (nie przestaję dziękować Panu Bogu za dar mojego kierownika duchowego). [...]
Co prawda nie wypada się chwalić swoimi zasobami bankowami, ale myślę, że zostanie mi wybaczona ta nieskromność. A poza tym, to nie tylko chcę się pochwalić, ale i podzielić. Darmo dostałam w dzisiejszym e-mailu, darmo więc daję :D
Po piętnastu dniach nieobecności wróciłam domu. W Calgary było cudownie i tylko małżonka brakowało mi do pełnego szczęścia. Ostatni raz w komplecie byliśmy prawie dwa i pół roku temu, kiedy Przemek przyjechał na Marty [...]
Pustynia na swoim blogu pyta: "czy nucac wesole koledy ludzie czasem spogladaja na [...]