Codzienność, Psalmy i życie

Psalmy i życie. 12 X

dodane 18:29

Przepiękny ten Psalm 1. O dwóch drogach.

Czytam

Szczęśliwy człowiek,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.

Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana,
a droga występnych zaginie.

Inny będzie los sprawiedliwego, inny występnego. Wiadomo. Choć autor psalmu chyba nie myślał o życiu wiecznym. Raczej o doczesności. Najmocniej jednak przemawia dziś do mnie to co autor psalmu napisał na początku: szczęśliwy mąż, który nie chce i nie ma nic wspólnego z różnymi bandziorami. Choćby i mieli białe kołnierzyki i różne pochodzące z wyboru mandaty. Szczęśliwy człowiek, który w tym bagnie nie siedzi.

Widuję ostatnio dość często uwiedzionych przez takie grona. Zakłamanych potwarców... Szczęśliwy jestem, że nie ma we mnie tego jadu, który dzień w dzień muszą ulewać ze swoich trzewi, bo inaczej by ich całkiem zeżarło...

 

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024