Codzienność
Kary kościelne dla parlamentarzystów?
dodane 2015-06-30 22:17
Abp Gądecki o karach kościelnych dla parlamentarzystów głosujących za in vitro mówi bardzo ostrożnie. Ale...
Warto zobaczyć. Pod adresem: http://info.wiara.pl/doc/2570619.Kary-kanoniczne-za-glosowanie-za-in-vitro ...
Stało się co stało. Katolicy - jak mówi bp Gądecki - chcieli uregulowania sprawy in vitro, ale takie rozwiązania są nie do przyjęcia. Zgadzam się. Złośliwie zauważę tylko, że gdy parę lat temu grupa Gowina, w której byli też eksperci Kościoła, przyjęła kompromisowe rozwiązania, powszechnie wieszano na nich psy. Mądry Polak po szkodzie, katolik trzy dni później - chciałoby się powiedzieć. Na tamtą ustawę nie można się było zgodzić, bo nie odzwierciedlała w pełni nauki Kościoła. No to teraz mamy...
Niewątpliwie to zła ustawa. Co robić? Zwłaszcza gdy głosowali za nią parlamentarzyści uważający się za katolików?
Abp. Gądecki jest ostrożny gdy idzie o kary kościelne. Mówi o świadomości, dobrowolności działania posłów... A ja sobie myślę, że od kogo od kogo, ale od posłów należy egzekwować, by wiedzieli nad czym głosują. A jeśli nie wiedzą, tym gorzej dla nich. Nie mogą mówić, że nie znali nauczania Kościoła, bo przecież było powszechnie znane. I jak zazwyczaj jestem ostrożny w ferowaniu wyroków, tak teraz jestem za. Tak, sprawy dojrzewają do tego, by w końcu zrobić z prawa kanonicznego użytek. Po coś w końcu istnieje. Popierasz publicznie in vitro? Publicznie sprzeciwiasz się nauczaniu Kościoła. Uległeś biedactwo presji swojej partii? Skoro tak łatwo na ciebie naciskać, to my naciśniemy kościelnymi karami. Opowiedz się jasno po której jesteś stronie...
Nie wiem czy kara będzie dla tych posłów skutecznym środkiem poprawy. Być może zatną się w oporze. Ale trudno. Przynależność do Kościoła i możliwość korzystania z wszystkich dobrodziejstw jakie daje to przywilej i zaszczyt. Skoro ważniejsza dla ciebie legitymacja partyjna...