Dziennik pokładowy
Podróże małe i duże 1/17
dodane 2017-08-16 10:58
Powoli zbieram się do powrotu na głębokie Kaszuby (naprawili prąd!) by jeszcze kilka dni odpocząć. Póki co zostawiam tutaj tylko kilka fotek z mojej podróży z T. do Karwi i przemiłego spotkania z moją starą, długo niewidzianą znajomą. Poszliśmy na plażę ok 18 i jakie było moje zdziwienie, gdy się okazało, że tak niewielu turystów spotkałam ;)
Mimo, że nie planowałam robiąc zdjęcia wrzucać ich tutaj to jednak standardowy "portret wakacyjny" mój i T musiałam strzelić ;)
T. niestety wymiękł za powrotem i już nigdzie nie zboczyliśmy. A okazja o zachodzie słońca była przednia bo jechaliśmy wzdłuż jeziora żarnowieckiego, od strony tej nigdy nieukończonej elektrowni jądrowej - strasznie mnie korciło byśmy się tam zatrzymali i zrobili kilka zdjęć - industrialny, postapokaliptyczny obraz budowy o pięknym zachodzie słońca to by było coś... no ale nie tym razem. Pozostało tylko z drogi cyknąć rozprowadzenie napięcia z elektrowni wodnej z drugiej strony jeziora ;)