serwisowe

Biję w dzwon na alarm!

dodane 12:39

Najpierw cytat, który mnie dosłownie poraził, z forum pomocy katolika:

Mam chorą mamę na raka jelita, jest już w fatalnym stanie. Modlitwy do Boga nie pomagają, wiec rozumiem ze jeżeli zwrócę sie o pomoc do szatana będę potępiony ale powiedzcie mi, przecież męki w piekle nie mogą trwać długo prawda? przecież wg Apokalipsy św. Jana ostatecznie nie będzie piekła będzie tylko dobro a osoby potępione zostaną tez zarazem zniszczone? I podpisując cyrograf przecież nie trzeba być od razu opętanym prawda? bo to np mogłoby być sprzeczne z dana umową. proszę o szybka odpowiedz bo czasu moja mama ma coraz mniej.

Wyciągam to tu nie żeby potępiać, żeby przestrzegać... Rozumiem ból, przytłoczenie, bezradność, brak sił i opuszczenie. Po pracy w hospicjum i kilku śmierciach rodzinnych (ostatniej w sobotę) naprawdę rozumiem... ale Boże mój co z naszą wiarą? Gdzie popełniamy błąd w życiu, że tak absurdalnie dajemy się okłamywać? Że to niby szatan ma być wszechmocny, a i w piekle po przypieka na ruszcie przez tydzień, no i opętanie to skakanie po ścianach jedynie, a tak w ogóle to w końcu wszystko łącznie z ludźmi będzie unicestwione i już nic nie będzie... Boże koszmar beznadziejnej bzdury...

Krzyczę: RATUNKU!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane