Dziennik pokładowy

Chełmno 2/09

dodane 13:58

Wracając z Torunia, zatrzymaliśmy się w Chełmnie - mieście zabytków i zakochanych. Był już wieczór, pogoda nie mogła się zdecydować czy chce padać, czy świecić więc mimo świetnego światła co chwilę coś spadało z nieba co powodowało, że mój biedny aparat dostawał drgawek ;) Zdjęć tylko kilka, zdecydowanie więcej chciałam zrobić, ale pogoda przeszkodziła. W zeszłym roku byłam pod wrażeniem Sandomierza, w tym roku urzekło mnie Chełmno, o ile wtedy spędziłam w mieście na siedmiu wzgórzach trzy dni,o tyle teraz mogłam się zachwycać tylko przez trzy godziny ech... warto tam wrócić na dłużej...

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Chełmno 2009

W tym miejscu doszłam do wniosku, że wypadałoby zjeść jakąś lekką kolację, na karcie (przy tych okiennicach) wisiała dawno za mną chodząca botwinka więc... weszliśmy. Karczma chełmińska była bardzo przyjemna, a kelner w końcu przyniósł mi... ociekające tłuszczem żeberka... phi nie ma jak "coś lekkiego" ;)

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Słońce powoli dochodziło do wniosku, aby chować się za kolejne kamienice...

Chełmno 2009

Chełmno 2009

...aż w końcu zaczęło padać i już nie przestało...

Chełmno 2009

Chełmno 2009

Chełmno 2009

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane