Zielono mi na co dzień
Jest dobrze
dodane 2009-07-08 01:00
Ostatnio dużo rozmawiamy. O wszystkim, tak jakbym chciała na siłę nadrobić stracony czas. Bo rzeczywiście... niby miałam plan ale w końcu nic konkretnego nie zrobiłam. Wczoraj wyraźnie do mnie dotarło, że czasu nie odwrócę, że przeszło, przepadło, przede mną już mniej niż więcej. Poczułam jakąś złość, złość na to, że coś zmarnowałam, że tego nie da się już odwrócić. Ale rozmawialiśmy dalej. Hmm... cóż uczę się tych swoich ograniczeń :)
Czas pomyśleć o wakacjach i wpadł mi na nie dość szalony pomysł. Zobaczymy jak wyglądają polskie plaże morskie :D