Zielono mi na co dzień

Małe zielone ech...

dodane 20:04

Moralną mam po to, aby wiedzieć po co to wszystko. Abym nie zwątpiła, że to dobry wybór.

A ze spraw całkiem przyziemnych, wracając z uczelni byłam pod swoim parafialnym kościołem o 16:48. Postanowiłam zatrzymać się i z radością potuptałam do kościoła. Pomyślałam, że mam niespodziewany prezent, będę na Mszy św, którą w soboty zjazdowe zazwyczaj opuszczam. Wchodzę do kościoła i uderza mnie pustką. Kłaniam się Panu Jezusowi: "Nawet nie żartuj!" - z bólem przechodzi mi przez gardło... Posiedziałam z Nim pół godziny, żeby Mu smutno nie było.

Za to mi było smutno - który to już raz nie ma Mszy świętej? Bardzo często nie ma w parafii porannych Mszy, rzadko wieczornych. Jest dwóch księży, a grafik co tydzień jest ruletką - czyta się go w niedzielnych ogłoszeniach, ale już w gablotce kościelniej się go nie znajdzie... szkoda bo mogłam pojechać do mojego zwyczajowego kościoła, postanowiłam pojawić się w kościele parafialnym, to był błąd. Siedzieliśmy razem, dzieląc ból w pustym kościele.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane