Zielono mi na co dzień

To 24. był lutego

dodane 20:50

To dwudziesty czwarty był lutego,        G (C)

poranna zrzedła mgła. G D

Wyszło z niej siedem uzbrojonych kryp, e G

Turecki niosły znak. C D e

No i znów bijatyka, no G

znów bijatyka, no G

bijatyka cały dzień. G D

I porąbany dzień i porąbany łeb, e G

razem, bracia, aż po zmierzch! C D e

Już pierwszy skrada się do burt,

a zwie się 'Goździk'i

z Algieru pasza wysłał go,

żeby nam upuścił krwi.

Następny zbliża się do burt,

a zwie się 'Róży Pąk'.

Plunęliśmy ze wszystkich luf,

bardzo szybko szedł na dno.

W naszych rękach dwa i dwa na dnie,

cała reszta zwiała gdzieś.

A jeden z nich zabraliśmy

na starej Anglii brzeg.

/Bijatyka/

Ja też dziś się udałam na potyczki ze spowiednikiem i... znów nie wstanę szybko z kolan ;) w dodatku narzucił mi taką "funkcję haszująca", że jak mi mówił oczy miałam jak 5-złotówki. Właściwie chyba już nie ma rzeczy, którą mógłby mnie zaskoczyć. Mogę jedynie dziękować Bogu, że dał mi najlepszego z możliwych ;)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane