nauka która nie jest nauką, Zielono mi na co dzień
Podoba mi się ten post, to naprawdę fajny post!
dodane 2007-07-22 21:23
Już miałam nic dziś nie pisać, ale jednak nie... wkleję kwiatka z forum dyskusyjnego katolik.pl. Rozmowa dotyczyła krzyża i świętości, choć głównie polegała na przepychaniu się cytatami apologetów chrześcijańskich z pierwszych wieków, potem przeszło na umartwianie. Dwie czy trzy osoby ze sobą rozmawiały, aż tu nagle pewna użytkowniczka napisała taki oto post:
O co chodzi z ta włosiennica? Trochę to dziwnie wygląda tak czytam, czytam bla bla bla... a tu nagle z jakaś włosiennica wyskakuje. Czy może chcesz udowodnić, że chorzy na jakaś chorobę mają większe szanse na zostanie świętym czy co?
A tak na w razie czego, to jednak może warto przywołać Słownik Języka Polskiego PWN:
włosiennica «szorstka szata noszona dawniej na gołe ciało dla umartwienia, pokuty lub z powodu żałoby»