Dziennik pokładowy

Dziołcha poznaj Ty nasze hanyskie serce!

dodane 21:15

Poszłam na obiad, najpierw zamówienie, posiłek, a potem zorganizowanie prania... Więc biegałam po całym domu od góry po piwnice, a wszędzie pełno hanysów. To kolejny sezon kiedy tutaj mieszkam więc obsługa mnie zna. Rzadko udaje mi się przejść korytarzem bez zagadania przez kogoś... no, a gadaj z Hanysem. Nie dość, że ma inny język to jeszcze serce na dłoni. Jak nie lubię tego miasta tak... no właśnie co jego mieszkańców? Dziś p.L. stwierdził, że "kocham", toć skwitowałam to tylko tym, że to on powiedział :] Ech... pieruńskie hanysy!

Z innej beczki: Warto dziś odnotować fakt, że marzenia się spełniają i mimo, że mnie to nie dotyczy to bardzo się cieszę! Tak, tak bardzo!

A w nurcie wczorajszych refleksji... nic się nie zmienia...

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane