Zielono mi na co dzień
Góry Świętokrzyskie
dodane 2007-07-02 22:48
Święty Krzyż, Święty, Jedyny, Prawdziwy, zbroczony Przenajświętszą Krwią... Święty Krzyż.
Tak bardzo chciałam tam pojechać i w końcu się udało. Sanktuarium Drzewa Krzyża Świętego hmm... racjonalna Mrówka pojechała do najbardziej „nieracjonalnych” relikwii jakie mamy w kraju. Przecież jakby pozbierać te wszystkie kawałki rozrzucone po globie to nie jeden krzyż by można było z nich skleić. A jednak pojechałam... padłam na kolana... ze łzą całowałam... racjonalna Mrówka. I nieracjonalny Krzyż.
Wyszliśmy z klasztoru, musiałam pogadać, ale nie w biegu bo mnie zbyt bolało, szukałam spokojnego kąta...
- a tam co jest?
- wejście od Nowej Słupi
- pójdźmy tam...
- ...eee.
To zebraliśmy się w drogę powrotną, doszliśmy do galerii widokowej na gołoborzu
- chodź jeszcze raz, teraz nie ma już tam tych dzieciaków...
- nie chce mi się już tyle razy tam byłem
- ej no! Chodź!
- idź sama, ja tu poczekam.
Sama... hmm... Święty Krzyż, tak potwornie samotny...
Wracaliśmy już do samochodu
- hmm... to dobre miejsce na nowicjat jednak
- ...
- hm?
- wiesz, cenię sobie swoją samotność...