serwisowe
Takie wewnętrzne fuuuuj!
dodane 2007-03-20 21:32
Przyznaję się bez bicia strzeliło mnie dziś (ba! wczoraj również) na forum. Chodzi o temat w prawie kościelnym, który już po tytule razi w oczy "Uczulenie na opłatek". Mateola bynajmniej nie ma na myśli opłatka bożonarodzeniowego... No nic, człowiek czasem nie umie dobrać odpowiednich słów, a więc delikatnie zwróciłam jej uwagę w czym rzecz i odpowiedziałam na pytanie. Potem pojawiły się nowe fakty do których pewnie warto było się odnieść, więc znów byłam dzielna i sugerując wprost niestosowność starałam się coś jeszcze dopowiedzieć w temacie. Tym razem dostałam odpowiedź, że to żadna niestosowność bo przecież ona piszę o sprawach technicznych... ech... już miałam rzucić gromem, już miałam wyszczerzyć kły, już miałam... no i w tym momencie Księciunio powiedział, że on to załatwi... Pomyślałam sobie, że przywali pałą i się skończy... ale nie! nie tym razem chciał miło i delikatnie... ech... na co jaką odpowiedź dostaliśmy?
mateola: Masz prawo do swojej opinii co do tego, co kto powinien.
Przyznaję się to dla mnie za dużo. Mogą po mnie jechać w dyskusji, mogą się czepiać, ale pewnego poziomu dyskusji będę wymagać... ech... pierwszy raz w mojej kilkuletniej karierze na forum postanowiłam zbojkotować jakiś temat :/ ech...