• kilka poświątecznych zamyśleń...

    Bywa, że eksponujemy, pod różnym pretekstem, swoje wyobrażenie siebie (internet temu bardzo sprzyja). Chcemy pokazać światu, że jesteśmy dobrzy, szlachetni, wdzięczni, miłosierni, uczynni, etc. A wystarczy spojrzeć, w ilu rzeczach zawalamy. Wystarczy przyjrzeć się tym najmniej spektakularnym, codziennym i powszednim sprawom, relacjom z najbliższymi. Wtedy dopiero można zobaczyć prawdziwego [...]


  • nie było miejsca dla CIEBIE...

    Mieszkańców Betlejem, którzy nie udzielili noclegu Maryi i Józefowi oskarżamy o brak serca i wrażliwości. Pokazujemy ich jako nieczułych na potrzeby innych. Jak zwykle, sprawnie dokonujemy oceny czyjejś postawy, choć nie znamy do końca realiów. Pismo św. mówi jedynie: "gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie" Łk [...]


  • na kończące się pomału adwentowe czuwanie...

    Z wdzięcznością zapalam dziś czwartą świecę na adwentowym wieńcu, że pomimo przeciwności i spraw, które zazwyczaj wkurzają i nie są po mojej myśli, niezrealizowanych postanowień, niepewności, ON daje mi przeżywać ten czas z dziecięcą radością i wewnętrznym pokojem… nie mam wątpliwości, że to JEGO sprawka [...]


  • radość adwentowego poranka...

    Lubię ten cały rozgardiasz przed zbliżającymi się, już coraz szybciej, świętami. I ten dzisiejszy siarczysty mróz, i ciepły kościół i to spotkanie „na szczycie”. Tę walkę ze wstawaniem, wszak można by dziś odespać co nieco… A potem powrót do cieplutkiego domku i smak świeżutkiej, jeszcze ciepłej, bułeczki i porannej kawusi. Czy czegoś więcej trzeba? Nawet ten domowy bałagan nie rusza mnie i to [...]


  • zamyślenie z dnia wczorajszego...

    Taka jedna myśl po wczorajszych [...]


  • kilka niedzielnomszalnych zamyśleń...

    Postanowiłam sprawdzić, ile czasu zajmie mi przeczytanie dzisiejszego II czytania z Listu do Filipian. Przeczytałam je głośno i powoli, zajęło mi to 40 sekund. Czytanie krótkie, a takie fajne, pełne radości i optymizmu. Szkoda, że nie było go dzisiaj na Mszy św. A może było? Tylko ja się wyłączyłam ze słuchania? Bo miałam też wrażenie, że po śpiewie Alleluja, kapłan nie zapowiedział Ewangelii, [...]


  • kolejny zmarnowany adwent?

    Cieszę się, że ten komentarz przypadł mi właśnie na 12 grudnia we [...]


  • systemy zabezpieczeń...

    W czym lub w kim pokładam nadzieję, na co lub na kogo liczę? Odpowiedzi na te pytania ukazują, jak bardzo człowiek szuka w swoim życiu oparć, czyli inaczej - systemu zabezpieczeń. Poszukuje ich bądź to w sferze materialnej, pokładając ufność w różnych formach bogactwa – w rzeczach, pieniądzach, oszczędnościach i sukcesach zawodowych, bądź też w sferze psychicznej, chcąc opierać się na innych [...]