Miałem temat odłożyć na bok. Jednak po lekturze wpisu pana Stanisława Michalkiewicza i dodanego doń komentarza postanowiłem zabrać [...]
Wróciłem właśnie ze spotkania dekanalnego. Rozmowa przy stole dotknęła oczywiście problemu lustracji. Ksiądz biskup zapytał wprost o to, co ma robić z księdzem , który zgłasza się do niego i wyznaje, że współpracował. Najpierw zapadło milczenie. Po jakimś czasie zaproponowałem stanowisko, jakie wypracowałem podczas jednej z dyskusji na ten temat. "Jeśli szkodził, jeśli skutki jego działań [...]
Przyznam, że z wielkim bólem czytałem ostatni wpis księdza Artura w Oknie na Kościół. Przyznam również, że wielokrotnie musiałem zmierzyć się z pokusą, przed jaką stanął ksiądz Tomasz. Przychodziła najczęściej gdy waliły się wszystkie moje plany, niszczono rozpoczęte dzieła i wszystko trzeba było zaczynać od nowa; gdy widziałem jak promowano miernotę a spychano w zaścianek inicjatywę i wizję; [...]
Miało być małe podsumowanie roku i prognoza na następny. Jak zwykle wszystko wyszło inaczej. Ale – po [...]
W pierwszym roku pobytu postanowiłem, że w najbliższych latach, w przerwie między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem odwiedzę po kolei wszystkie wioski. Bo to najlepszy czas, gdy w domu można spotkać praktycznie wszystkich. Zwłaszcza dzieci i młodzież, później z reguły na kolędzie nieobecne. Zatem o 9:00 [...]
Przed kilku laty Marek Kamiński w „Moich biegunach” napisał, że czasie obydwu wypraw na bieguny nie czuł się tak samotny, jak w centrum Gdańska. Jego wyznanie towarzyszy mi niemalże zawsze podczas wielkich świąt. Co zresztą może wywołać u czytelnika bloga zdziwienie. Jak to? Przecież kościół wypełniony po brzegi ludźmi. Tyle blasku, radości, śpiew kolęd. Tylu przystępujących do sakramentu [...]
W tym roku były dwa. Pierwszy od mamy. Położyła pod choinkę komplet sztućców. Jak umrę, to za każdym razem, gdy usiądziesz do stołu, będziesz sobie o mnie przypominał – powiedziała, gdy rozpakowywałem. Było to o tyle wzruszające, że ma już 82 lata. Więc wiedziała, co [...]
Najpierw był pomysł akcji do serwisu Liturgia. Potem zacząłem pisać artykuł. Jak można się domyślać, nie został dokończony i czeka na następny [...]
Kiedyś był szary notes. Towarzyszył mi przez kilkanaście lat. Pilnie strzeżona tajemnica, udostępniana we fragmentach przyjaciołom. Nadchodzi czas, kiedy musi podzielić los starej maszyny do pisania. Powędruje na półkę z pamiątkami. Jak Olimpię zastąpił pierwszy laptop, tak oprawionym płótno zeszycikiem stanie się [...]