Codzienność, Złośliwości
Ręce opadają
dodane 2024-03-19 23:06
Lubię Koheleta. Fajnie, ze już wcześniej zauważył: to ju z było.
Jak to się mówi? Wyważać otwarte drzwi. Nie wiem: śmiać się czy płakać, gdy nowicjusz uważa się za specjalistę, który wszystkie rozumy pozjadał i nie zdaje sobie sprawy, że przedstawia pomysły, o których ci, których poucza, doskonale wiedzą? No nie wie, skąd miał wiedzieć, że - usprawiedliwia się go. Skąd miał wiedzieć? Ano wystarczyło zanim zacznie pouczać, spytać tych bardziej doświadczonych. Ale po co pytać, specjalista przecież wie i nie będą go nieudacznicy pouczać...
Naprawdę nie wiem czy się z tego śmiać czy płakać. Chyba lepiej się śmiać. To zdrowsze...