Codzienność, Znaki nadziei

Piękny sen

dodane 07:46

Nie, nie o polityce... Choć tytuł mógłby w jej kontekście być dobry, prawda?

Rzadko cokolwiek mi się śni. A jeśli już, są to "sny wariata", w których wszystko jest tak odjechane, że nawet nie ma co ich opowiadać. Ten, choć krótki, był inny. Śnił się tuż przed wyrwaniem mnie ze snu przez budzik. Musiała być późna wiosna, może lato. Szedłem z moim zmarłym przed laty przyjacielem uliczką nieopodal naszego kościoła. Zaproszony po wieczornej mszy przez siostry zakonne na jakąś uroczystość w prowadzonej przez nie ochronce (w mojej parafii oczywiście nie ma i nigdy nie było prowadzonej przez zakonnice ochronki). Nie razem z resztą, ale trochę przodem. Usiłowaliśmy sobie przypomnieć słowa trzeciej zwrotki eucharystycznej pieśni "Ja wiem w kogo ja wierzę". Różne jej wersje w Polsce się śpiewa, stąd problem. My chcieliśmy tę naszą, śląską wersję. Udało się. Zanuciliśmy i cieszyliśmy z tego jak dzieci.

Ja wiem kogo miłuję nad wszelki świata czar
Kto poi duszę moją, kto zna miłości żar
To Król nad wszystkie króle, wielki i słodki Pan

Co karmi dusze głodne ciałem i krwią swych ran

Rozmowę z zakonnicą, która dziwując się naszej radości moment po nas doszła na miejsce, w którym miała odbyć się "plenerowa kolacja" - na podwórku między stojącymi na tej uliczce domami - przerwał budzik.

Przepiękny był dzisiejszy blask świtu, gdy w zamrożony świat powoli wkradało się światło. Teraz widzę, jak na szczycie stojącego nieopodal bloczyska oparły się pierwsze promienie słońca i schodzą powoli w dół. Ciągle chodzi mi po głowie ta pieśń.
 

Ja wiem kogo miłuję nad wszelki świata czar
Kto poi duszę moją, kto zna miłości żar
To Król nad wszystkie króle, wielki i słodki Pan

Co karmi dusze głodne ciałem i krwią swych ran

nd pn wt śr cz pt sb

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 22.12.2024