Codzienność, Psalmy i życie

Pod ciągłą obserwacją? Psalmy i życie 4 X

dodane 09:09

Widzieć o podglądać to dwie, różne sprawy.

Czytam dany nam dziś przez liturgie Kościoła Psalm 139... Moją uwagę zwraca najbardziej ten fragment:

Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz wszystkie moje drogi.

Czy Bóg jest Wielkim Bratem ciągle obserwującym człowieka, ciągle go śledzącym, podpatrującym nawet w najbardziej intymnych momentach? Wnikającym nawet w jego głowę, tak ze nawet pomyśleć niczego nie można?

To nie tak. Widzieć a podglądać to dwie, różne sprawy. Bóg po prostu wie wszystko. Nic nie jest Mu o nas tajne. Ale nie ma wobec człowieka nastawienia wroga, który chciałby go zniszczyć. Raczej matki, która opiekuje się dwulatkiem: widzi wszystko, a myśli odczytuje z miny...

Bóg nie jest wrogiem. Jeśli wszystko o nas wie to nie znaczy, że nas ciągle śledzi szukając naszych potknięć. Znaczy raczej, że świetnie nas rozumie; nasze pragnienia, oczekiwania, nasze lęki, zranienia... Jeśli mówimy Mu o tym wszystkim na modlitwie to nie mówimy niczego, czego by nie wiedział. Ale, po pierwsze, taka modlitwa, w prawdzie przed Bogiem, pomaga nam lepiej poznać samych siebie, odzierając z fałszu. Bo Boga nie da się okłamać.  A po drugie, takie opowiadanie Mu o sobie jest pielęgnowaniem przyjaźni...

 

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

6

7

8

9

10

11

12

13

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 25.04.2024