Codzienność, Inspiracje

Czas włóczęgi

dodane 07:00

No tak, skończył się. W podwójnym znaczeniu nawet. Ale...

Parę dni ciekawego urlopu wiele załatwiło. Odpocząłem. Choć z rana w pracy zaraz zaczęło się nieciekawie. Ale póki co odpoczynek "trzyma". Łatwiej mi się odciąć...

A odpoczywałem w Krempnej. Sercu Beskidu Niskiego. Odwiedzałem zarówno miejsca dla mnie nowe - tych tak wiele znów być nie mogło - jak i stare kąty. W których straaaasznie dawno nie byłem.... Ot, okolice Ciechani: ile to już lat? Ze 36. Albo sama Krempna. W pobliskich Polanach byłem trochę ponad 20 lat temu, grzbietem ponad nią szedłem "tylko" - drobiażdzek - 18 lat temu, ale w samej Krempnej - 34 lata. Podobnie dolina górnej Wisłoki.... Radocyna, Nieznajowa, Rozstajne.... Wszedłem tam kiedyś od Koniecznej,  żeby pójść inaczej niż szlakiem granicznym albo głównym beskidzkim... A piękno tych chwil wędrowania tkwi we mnie do dziś. Dlatego musiałem tam wrócić... Dotarłem i na Przełęcz pod Dębim Wierchem. Pamiętam wrażenie, jakie robiło to na mnie... no tu akurat 36 lat temu... Tam chyba  niewiele od tego czasu się zmieniło...

Do teraz jestem oczarowany tym pięknem. Nie, nie szerokimi widokami, jak w wielu innych górach. Ale tą możliwością włóczęgi. Kiedyś pieszej, teraz rowerowej... Iść bez potykania się o innych ludzi. Iść czasami godzinami nikogo nie spotykając (jak na szlaku granicznym)...

Czemu tyle lat mnie tam nie było? No właśnie... Pewnie dlatego, że były Tatry, które na parę lat skradły mi serce, a potem i inne góry, przede wszystkim na Słowacji... I teraz też, myślę, długo mnie tam znów nie będzie... Być może nawet nie wrócę tam już nigdy. Bo są jeszcze inne miejsca, inne góry, które trzeba by odwiedzić. A przyszłość tu na ziemi coraz krótsza...

Nie wierze, by Bóg, który stworzył tak piękny świat, chciał go bezpowrotnie zniszczyć. Raczej go odnowi. I być może w wieczności zmieni coś z tym nieubłaganie płynącym czasem tak, że będziemy mogli i w nim poruszać się - do przodu, do tyłu. By zobaczyć to piękno w danym momencie czasu jeszcze raz. I jeszcze raz i jeszcze...

Bo mówią, że kiedy słońce się zacznie wypalać pochłonie Ziemię (jako Czerwony Olbrzym). Ale gdyby upływ czasu nie był problemem, i przeszłość i przyszłość mogłyby być wielkim teraz...

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024