W które Boże obietnice wierzyć, a które nie?

Ot, oberwało mi się za mój wczorajszy komentarz. Ten o spojrzeniu na zamach w Wielkiej Brytanii i w ogóle na całe dziejące się w świecie zło oczyma wiary. Pewnie chodziło o to, że przypomniałem, iż Jezus pokonał już szatana, więc i całe zło. I wyraziłem nadzieję, że to ostatnie konwulsje owego zła...

Nie twierdzę, ze niebawem nastąpi okres szczęśliwości; jakieś tysiącletnie królestwo. Wierzę tylko, że zło nie ma w świecie ostatniego słowa.