Codzienność
Wstrząsające
dodane 2012-05-24 21:46
Czasem ludzki egoizm bezduszność są tak powalające, że aż człowiek zapomina języka w gębie.
Materiał w wieczornych Wiadomościach. W jednym z polskich miast mieszkańcy protestują przeciwko budowie... hospicjum. Nie, nie schroniska dla bezdomnych, placówki dla narkomanów czy wykolejonej młodzieży. To już w ostatnich latach przerabialiśmy. Tym razem chodzi o protest przeciwko hospicjum. Tak, to nie nieporozumienia. Takiej placówce dla chorych i umierających.
Osiedle domków jednorodzinnych. Oburzeni mieszkańcy argumentują: nie chcemy oglądać na okrągło karawanów, chcemy w domu odpocząć. Albo - bardziej cynicznie - spadnie wartość naszych działek... Przepraszam, jacy to ludzie? Przeszkadza im, ze ktoś umiera? Przecież w czterech ścianach domu, nie na ich widoku, kiedy wystawiają do ogródka grilla smrodząc wokół albo zechcą słuchać głośnej muzyki. Argument spadku wartości działek już w ogóle powala. Chcą tam mieszkać czy traktują wartość domu jako element społecznego prstiżu - i droższy, tym prestiż większy?
Tak, wiem. Ktoś może powiedzieć, że dobrze mi mówić, bo nie mieszkam obok hospicjum. Spokojnie, cale lata mieszkałem kolo kościoła. Na pogrzeby mogłem patrzyć kilka razy w tygodniu. Na wesela zresztą też. Irytujące, gdy co tydzień kawalkada samochodów podjeżdża pod kościół trąbiąc, ile klaksony dają, ale cóż zrobić: wielu myśli, że ich ślub jest tak wyjątkowy, że muszą to światu obwieścić klaksonami. Do głowy im nie przyjdzie, ze słuchanie tego co sobotę jest irytujące. Ale do głowy mi nie przyszło, by z tego powodu protestować. Podobnie jak nie protestowałem przeciwko temu, ze pod oknem miałem przystanek autobusowy i tramwajowy z wszystkimi tego urokami (między innymi awanturującymi się pijaczkami). Dziś mieszkam koło pogotowia. Mam pisać petycje, żeby wyjeżdżając nie włączali sygnału?
Na szczęście na owym osiedlu, którego mieszkańcy nie chcieli hospicjum reporterzy Wiadomości znaleźli jednego sprawiedliwego, który o pomyśle wypowiadał się ciepło. Może dzięki jemu i innym, jemu podobnym – ufam, że takich było tam więcej - Bóg zachowa owo miejsce przed deszczem ognia i siarki.