• ON mówi, nawet, gdy zdaje się, że milczy...

    (Joz 24,1-13; Ps 136, 1-3.15-18.21-24; Mt [...]


  • ON wie lepiej...

    Z dzisiejszej homilii (mniej więcej): mogę, nawet powinnam, prosić Boga o wszystko, o najdrobniejszą, najbardziej prozaiczną sprawę, ale Jemu muszę pozostawić sposób wysłuchania mojej prośby. Czyli prosić, ale z pełną ufnością, że On wie [...]


  • świętość?

    Z dzisiejszej homilii: "Droga do świętości to nie droga religijnych fanaberii i dziwactw, to nie droga cudownych znaków, a prostota życia. To nie przemądrzanie się w sprawach wiary, a wsłuchiwanie się w Jego Słowo i życie według niego w najprostszy sposób."\- hmmmm i co? i znów dostałam odpowiedź, żebym se za dużo nie pomyślała... [...]


  • heroizm?

    Z dzisiejszej homilii: "czasem walka z własnymi słabościami i wadami jest heroizmem porównywalnym z męczeństwem" \- czyżby ksiądz czytał w moich [...]


  • w "mojej" samotni...

    hmmm... to był czas pełen zmagań z sobą samą, z pokusami i własną słabością, z trudną do przyjęcia prawdą o sobie... czy owocny? czas [...]


  • chcę się podobać BOGU...

    „Trudno spędzić dzień z myślą: ‘Chcę się podobać Bogu’. Ucieka nam to – dopiero w wieczornym rachunku sumienia to widać. Trzeba zatrzymać na stałe tę myśl – pojąć, co to znaczy w każdej chwili [...]


  • pan Andrzej...

    Od zawsze, odkąd sięgam pamięcią, tam był. Opiekował się zakrystią i robił to z taką prostotą i skromnością, że śmiało o wszystko umiałam go spytać. Wciągał mnie w ten sposób w tajniki rożnych zakamarków tego miejsca. Wiedziałam, gdzie co jest. Gdzie i jak włączyć mikrofony, które światła zapalić, jak przygotować potrzebne rzeczy do Mszy, gdzie znaleźć młotek, nożyczki czy pinezki. To miejsce [...]


  • być sobą... (nie mój tekst)

    Znalazłam to w necie, to nie jest mój tekst, ale się pod nim również [...]


  • być sobą...

    „A gotowość uznaje się nie według tego, czego się nie ma, lecz według tego, co się ma. Nie o to bowiem idzie, żeby innym sprawiać ulgę, a sobie utrapienie, lecz żeby była [...]


  • wolnym być...

    Wolność… czuję jej smak, zwłaszcza, że mam za sobą czas wielkich lęków, jakichś chorych relacji, prowokowania emocji, a potem mówienie: „po prostu wyłącz je”. Mam za sobą czas, gdy ktoś, kto oferował pomoc tak naprawdę bawił się moimi uczuciami i emocjami, zwłaszcza, że po nagłej śmierci mojego kierownika byłam zupełnie bezradna i niepozbierana. Najpierw podawał rękę, by potem odrzucać, poniżać, [...]