Dziwny to stan, gdy nie wiesz co ze sobą począć i zadajesz sobie pytanie: o co ci właściwie chodzi człowieku? Masz co potrzeba, a jednak nie masz.
Oślepnąć można nie tylko dosłownie. Świat może stać się czarny także w innym znaczeniu.
Zazdroszczę w tym momencie tym wszystkim, którzy śpią spokojnie. Ostatnich moich kilka rozmów uświadomiło mi, jak bardzo niebezpieczna może być noc. W nocy: nie obudzisz nikogo, nie zadzwonisz do nikogo, nawet czaty obumierają (przynajmniej w sporej części między 3:00 a 8:00 są puste). Człowiek zostaje wtedy z myślami sam na sam i w zależności od tego jak silny psychicznie jest w danej chwili, [...]
Czasami dla jednego gestu warto przejechać setki kilometrów. Gest, z gatunku tych, które pamięta się całe życie i które są nam bardzo potrzebne: dobry, ciepły, czuły i błogosławiący. Drobny gest, z którego rodzi się pokój, radość, uśmiech od ucha do ucha. Gest ten ma moc o wiele większą niż wszelkie inne cudowności, których czasami poszukujemy w swoim życiu, nie zadaje cierpienia, nie rani, za [...]
Nie myślę białego nazywać czarnym, ani [...]
Człowiek, który przestaje wierzyć, pozbawia się tego cudownego doświadczenia modlitwy, która rozpala do czerwoności. Jednocześnie podczas modlitwy można doświadczyć palącej potrzeby niesienia pomocy bliźnim. Wówczas wychodzi się z kącika modlitwy i świat nabiera innych barw. Praca, która wydawała się nie mieć końca, staje się lżejszą. Również inaczej patrzy się na osoby, które stają na naszej [...]
Właściwie, to nie wiem kiedy ta cecha stała się częścią mnie. Mogę powiedzieć z pewnością, że na etapie liceum była już wyraźnie ukształtowana. Być może to nawet nie bezinteresowność, lecz chęć czynienia dobrych rzeczy
W mroźną noc stoi Pan Bóg u drzwi naszych serc i puka cichutko, delikatnie, tak by nie skrzywdzić, nie wystraszyć, nie zbudzić ze snu. Zagląda przez szybkę, na której mróz wyrzeźbił piękne kwieciste wzory. Chwyta za klamkę i sprawdza czy otwarte drzwi. Niesie ze sobą miłość, czułość, pocieszenie, dobroć, radość i wiele łask. Oczy spod oszronionych nastroszonych brwi bacznie badają zakamarki [...]
Z wiekiem człowiek zaczyna doceniać to co miał i robi się bardziej sentymentalny. Mama sprzedała ostatnią krowę (i cielę). Jedna krowa, niby niewiele, a jednak.
Czy można pozwolić na jakikolwiek kompromis w podstawowych kwestiach wiary jakim jest X przykazań? Inne pytanie: co powiedzieć komuś, kto twierdzi, iż pewne zasady moralne to wymysł księży. Połączenie jednego pytania z drugim sprawia wrażenie sytuacji szachowej. Nie można powołać się na podstawowe zasady, jeśli osoba z góry uznaje je za "niewłaściwe". Nie można się "wytłumaczyć" ze swojego [...]