Złość, ta która rozsadza od wewnątrz i tylko czeka na to, by się uwolnić poprzez moje ręce, w jakimś kierunku. Podejście pierwsze: czytam książkę, w efekcie po kilku minutach nie mogę się na niej skupić i tylko narasta we mnie [...]
Jezus, słaby, we krwi, ze śladami pręgów na pleców, wisi w ramionach dwóch żółnierzy, wleką Go po ramię na dalsze katorgi. Kamień, sadzają obwisłe ciało i chlust wodą... by się obudził. Otwiera przekrwione oczy, siada... zakładają nań szatę z purpury, koronują cierniem... Witaj, Królu Żydowski! Wieszają na powrozie tabliczkę "Król Żydowski"...
Idę przez park do sanktuarium w Łagiewnikach, wiedziona potrzebą, która po raz kolejny pojawiła się w trakcie powrotu do domu. Idę i im bliżej tym bardziej mi serce bije, tym więcej oczekuję i tym bardziej rośnie moja nadzieja. Kieruję swe kroki do kaplicy Wieczystej Adoracji. Mijaja minuty, wpatruję się monstrancję i ciągle mam nadzieję. Wychodzę, rozczarowana, że nie znalazłam tego co [...]
Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego, zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku, a [jednak] odpadli \- odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na [...]
Tam, gdzie ani rozum ani zmysły nie "czują" Boga, pozostaje już tylko co najwyżej czysta wiara w Niego.