Refleksje

Wielki Post 2022

dodane 16:42

 

W czasie Wielkiego Postu noszę w sercu kadr z serialu „The Chosen” (reż. Dallas Jenkins). O tym za chwilę. Najpierw krótkie streszczenie odcinka pt. "Mateusz" (sezon 2):

Jezus od samego świtu spotyka się z ludźmi, którzy przybywają do Niego głównie z Samarii, prosząc Go o uzdrowienie z licznych chorób. W tym czasie Jego uczniowie pilnują na zmianę porządku, bowiem w tłumie ludzi oczekujących godzinami na swoją kolej, dochodzi do kłótni. Jednocześnie w obozie uczniów trwają rozmowy dotyczące posłannictwa Jezusa. Nie rozumieją oni misji Jezusa - mieli wobec Niego inne oczekiwania, nie za bardzo wiedzą, w czym uczestniczą. Rozpoznają w Jezusie Mesjasza, ale inaczej wyobrażali sobie Jego zbawczą misję.

O zmierzchu zasiadają do kolacji bez Mistrza – On nadal pełni swoją posługę wobec przychodzących ludzi. Serca uczniów wypełnione są ziemskimi sprawami. Pada pytanie o pieniądze: „Ile byłbyś w stanie poświęcić dla pieniędzy?”. Z rozmowy wyłania się obraz ludzi, którzy cierpieli ubóstwo z powodu nałożonych na nich restrykcji przez okupanta (Rzymian). Cierpieli z powodu niedostatku, a niejednokrotnie także z powodu „bycia Żydem”, a ściślej mówiąc z powodu przestrzegania rygorystycznego żydowskiego Prawa.  Jedynym Żydem, który zdaniem pozostałych uczniów -choć nie jest to prawdą- nie cierpiał jest Mateusz. Jako celnik żył dostatnio i czerpał wiele profitów z faktu kolaboracji z okupantem. Wzrok wszystkich uczniów kieruje się na Mateusza. Żądają od Niego przeprosin, a Szymon posuwa się jeszcze dalej krzycząc: „Zdradziłeś nasze dziedzictwo, splunąłeś na to! Nigdy, nigdy Ci tego nie wybaczę!” Inny uczeń uznając wprawdzie winę Mateusza, bierze Go jednak w obronę, w tym sensie, że próbuje przerwać tę wylewającą się z Szymona falę złości. Uczniowie stają naprzeciwko siebie w gotowości do walki.

A teraz kadr z filmu:

I właśnie wtedy słychać kroki nadchodzącego Jezusa. Jest „wrakiem człowieka” - utrudzony całodzienną pracą pochylania się nad ludzką biedą i okazywania miłosierdzia -  słania się ze zmęczenia, ciężko dyszy. Nie jest w stanie zasiąść z uczniami do wieczerzy.  Z trudem próbuje zdjąć z nóg sandały, by obmyć sobie stopy i położyć się spać. Widząc Go w tak opłakanym stanie, Maryja – Matka Jezusa, podbiega do Niego, obmywa nogi Jezusa, wyciera pot i krew z Jego rąk i czoła. Jezus dziękuje Matce, że przyszła Mu z pomocą, kładzie się na posłaniu odmawiając modlitwę:

„Błogosławiony jesteś Ty, Ha - Szem, nasz Bóg, Król Świata, który spuszcza więzy snu na moje oczy i senność na moje powieki. Oby było Twoją Wolą Ha- Szem Mój Boże i Boże Moich ojców, że dasz mi zasnąć w pokoju i dasz mi powstać w pokoju”.

Samo spojrzenie Mistrza na uczniów sprawia, że ustają wszelkie spory pomiędzy nimi. Jezus uzdalnia ich do przebaczenia, wprowadza w ich serca pokój, który jeszcze bardziej zostaje utwierdzony Jego modlitwą – modlitwą, w której dziękczynienie Bogu za dar życia i odpoczynku splata się z prośbą o pokój.

Wielki Post 2022r to spojrzenie w Twarz umęczonego Pana, który przemienia serce każdego człowieka.  I czyni to niezależnie od tego, w jakim momencie życia każdego z nas, dokona się osobiste z Nim spotkanie.

Może całe swoje życie przeżyłeś dotychczas jak Mateusz - celnik bez Boga? A może pod wpływem różnorodnych traum i zranień chciałeś przestać być chrześcijaninem? Jak w serialu „The Chosen” Maria Magdalena, która chciała uciec od samej siebie, chciała przestać być Żydówką, a potem „było już tylko gorzej”. Do czasu spotkania Jezusa.

A może natrudziłeś się już w poznawaniu Pana poprzez lekturę Pisma Świętego i modlitwę, lecz wszystko, co dotychczas osiągnąłeś w swym duchowym życiu było próbą naginania się do przepisów Prawa? I zwyczajnie w tej mozolniej wspinaczce na wyżyny moralnej doskonałości, czujesz się rozczarowany samym sobą?

Może jak Szymon nie potrafisz wybaczyć tym, którzy odchodząc od wiary przodków depczą wspólne dziedzictwo, okupione cierpieniem tych, którzy pozostali wierni?

Może wpatrzony w Niego, podążasz już za Jezusem drogą świętości? Zdając sobie sprawę z tego, że świętość tylko On Ci może ofiarować? I tylko On poprzez sakrament pojednania może Ci ją przywrócić po Twoim upadku?

Nie ważne jaka jest Twoja przeszłość, nie ważne jak wiele grzechów popełniłeś, nie ważne jak daleko uciekłeś od swojego prawdziwego „ja” przykrytego warstwą złych uczynków. Jezus patrzy na Twoje serce i widzi wszystko. I chce w tym czasie nawrócenia i pokuty okazać Tobie (tak jak niegdyś swoim uczniom oraz wszystkim ludziom oczekującym na spotkanie z Nim w kolejce po uzdrowienie) miłosierdzie, na nowo przywrócić Ci utraconą godność i napełnić Twoje serce pokojem.

Przyjdź do Niego i przynieś Mu w darze swoją codzienność, swoje życie, prawdę o swojej słabości i niewystarczalności, aby On mógł w to, w czym niedomagasz, w Twoją niemoc, Twoje rany, Twój grzech wlać przebaczenie i swoją Świętość.

Miłosierdzie bowiem jak naucza nas Jan Paweł II w Encyklice Dives in misericordia: „objawia się jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku”.

Zaufajmy Jezusowi Miłosiernemu, który ma moc wydobyć dobro spod zła zewnętrznego (świata) i wewnętrznego (ukrytego w człowieku).

Zaufajmy, On może obdarzyć świat i serce człowieka pokojem!

***

Boże Trójjedyny,

w obliczu wielu napięć i wojny toczącej się w ludzkich sercach

oraz wojny za naszą wschodnią granicą

oby było Twoją Wolą, że dasz nam zasnąć w pokoju i dasz nam powstać w pokoju!

Wyzwól wszystkie narody od zła wojny i przemocy!

Niech w sercach ludzkich i na świecie nastanie Twoje Królestwo Pokoju!

Amen

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco