Fotorelacja
Boże stworzenie
dodane 2021-11-06 20:27
Dziś trochę inaczej niż zwykle, nie tekst, tylko fotka z Cmentarza Rakowickiego w Krakowie. Byłam w piątek (05.11) zapalić lampki na grobach bliskich. Inaczej niż w Dzień Wszystkich Świętych ruchu nie było wcale, ale za to cmentarz tętnił życiem. Spotkałam wiele bożych stworzeń, które nie robiąc sobie nic z powagi miejsca, baraszkowały na grobach.
Najpierw dwa olbrzymie kruki dostojnie strosząc w słońcu swe pióra zasiadły niczym strażnicy grobu po obu stronach nagrobnej płyty. Nim zdążyłam wyjąć aparat odleciały w korony drzew, bacznie mnie obserwując.
Wszystkie drzewa na cmentarzu obsiadły różnych gatunków ptaki i cały ten ptasi tłum świergolił radośnie - pewnie nie zdając sobie z tego sprawy - hymn wdzięczności na cześć swego Stwórcy!
Wśród ptaków swym upierzeniem wyróżniała się sójka – ta strojnisia pozowała do zdjęcia na kamiennym krzyżu noszącym ślady upływu czasu.
I mała wiewióreczka o dwubarwnym futerku – pierwszy raz taką widziałam (szaro – ruda, a może płowa?). Ta, hasała po grobach, grzebała w cmentarnej ziemi, wąchała listki i zjadała znalezione nieopodal grobów orzeszki, wykorzystując płaską nagrobną płytę jako stół dla swoich biesiad.
Całe Stworzenie ukryte jest we wnętrznościach Bożego miłosierdzia – to zapamiętane słowa siostry Faustyny. To tak, jakbyśmy wszyscy: my ludzie i cały świat stworzony ukryci byli w rękach Boga, więcej - we wnętrzu Jego miłosiernego Serca. I chociaż przez grzech, ta jedność z Bogiem i światem stworzonym uległa pęknięciu, to jednak przez odkupieńczą ofiarę Chrystusa znów możemy powrócić do Ojca, w którego wnętrznościach ukryta jest nie tylko ludzkość, ale i całe stworzenie, które swą żywotnością włącza się w chór zbawionych - świętych.
I wszyscy z upragnieniem czekamy na powtórne przyjście naszego Pana, który ”drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują” (Hbr 9, 28).
Czekajmy z radością bożych stworzeń i z nadzieją przyszłego życia w chwale!