Wcale się nie dziwię ludziom, którzy w alkoholu czy narkotykach uśmierzają ból istnienia...
Czy można powiedzieć, że dzięki świętym mam w niebie znajomości? Nie wiem. W każdym razie dobrze jest widzieć świętość przez pryzmat wielorakich postaw. I dobrze się od nich uczyć.
Właściwie trzeba by wypróbować. Zrobić tak, tak i tak i zobaczyć, co się będzie działo. Tak mówiła. Takie proste?
Wierzę w Jezusa Chrystusa. A jednak na moje postrzeganie świata nie tylko chrześcijaństwo miało wpływ.