Właśnie wróciłam z Rzymu :)

Była to podróż, na którą czekałam tyle lat. Zawsze, z wielkim podziwem, zachwytem i zazdrością (ups...) patrzyłam na zdjęcia innych i oglądałam filmy w telwizji na temat Watykanu. Tymczasem, mój ukochany mąż, po prostu postanowił mnie tam zabrać. Zapłacił za wszystko i spełnił kolejne moje marzenie. Jest cudowny! Kocham go ♥

Rzym zapewnił mi wiele przeżyć i emocji. Dał mi przede wszystkim poczucie bycia `w domu`. Dziwne, prawda?? Ale cóż...Resztę możecie doczytać w kategorii `Reportaże`.

Odsyłam....... ->

Wasza

J