Mader
I po Świętach? Spotkania.
dodane 2012-04-12 09:08
Poniedziałek w oktawie Wielkanocy, wtorek w oktawie Wielkanocy, środa w oktawie Wielkanocy i jeszcze czwartek, piątek i sobota w oktawie Wielkanocy. A ja słyszę od przedwczoraj: “Święta, święta i po świętach” mówione z niechęcią, bo kto chciałby wrócić do codzienności...
Jan Paweł II powiedział: Dzisiejsza audiencja odbywa się w ramach oktawy Wielkiej Nocy. Wciąż żyjemy tajemnicą zmartwychwstania Chrystusa. Pomaga nam w tym liturgia, która każdego dnia przywołuje nowe postaci i wydarzenia świadczące o prawdzie Chrystusowego przejścia ze śmierci do życia.
Czytamy o tych spotkaniach w Słowie dnia. Ale także słyszymy, bo to dzieje się i dziś... Była tam, widziała – Mama_Kasia, widzieli Go, choć u nich w domu choroba, u Samboragi, Isma zobaczyła Go w trakcie wieczerzy .
Mała Dziewczynka wytrzymała calą Wigilię Paschalną, choć jej rodzice przygotowali wózek, poduszki i kocyki, pamiętając, że o tej porze nocy zawsze śpi. No ale przecież nie w Wielką Noc Zmartwychwstania! Siedziała więc, a potem przemierzała przejęta kaplicę... “To z pobożności” - podsumowała przyglądająca sie jej spacerom Siostra Antonietta. I spotkała Go! Spotkała Go w otoczeniu Rodziców, Dziadków i zupełnie obcych ludzi. "Między krokami".
“A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam! Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? “ ( por. Łk 24,35-48)
“Święta, święta i po świętach? Te Święta trwają!
Zmartwychwstanie Chrystusa jest najbardziej przełomowym wydarzeniem w ludzkich dziejach. To wydarzenie przyniosło wszystkim nową nadzieję: od tej pory mieć nadzieję nie znaczy już czekać na coś, co ma się dopiero wydarzyć. Znaczy być pewnym, że to się już dokonało, ponieważ «Pan zmartwychwstał i króluje żywy!» - powiedział Jan Paweł II
Dialog z Chrystusem Zmartwychwstałym można od Tamtej Wielkiej Nocy nawiązać zawsze, nie zwlekając. Jeden pierwszy raz doświadczył Go klękając z rodzicami do pacierza, ale inny nie miał tego szczęścia – u niego w domu nie modlono się. Jego obecność odkrył w czasie I Komunii Świętej. Ktoś wtedy był zbyt rozproszony, spotkał się z Nim w czasie czytania Pisma Świętego. Ktoś porozmawiał z Nim w trakcie modlitwy. Następny zobaczył Go w cierpiącym spojrzeniu chorego. W czasie Adoracji Najświętszego Sakramentu. Przy konfesjonale. W trwodze. W wielkiej radości. W przepełnijacej serce uldze, nadziei.
Przychodzi codziennie.
Święto trwa.
Mader
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. Kutakizukari/Flickr.com