I znów hierarchowie naszego Kościoła w Polsce, a konkretnie jeden - wprawił mnie w konsternację i wywołał mieszane uczucia. Bo jak można być świadkiem posłuszeństwa, nie będąc posłusznym - nawet w takiej sprawie.
Dziś na własnej skórze przekonałem się, że niedzielna msza święta zamiast ukoić nerwy z całego tygodnia, może wkurzyć... i to ostro.
Dziś niedziela Chrztu Pańskiego. Ale ja nie o chrzcie dziś a o modlitwie... i jej konsekwencji.
"Wielebni! Czasami tak sprawujecie Najświętszą Eucharystię, że mam ochotę zapytać, czy jesteście wierzący..."
Życzenia ode mnie dla każdego kto tu zagląda... prosto z serducha (poprzedzone małą rekonstrukcją wydarzeń).
Jeżeli nie byliście na żadnych rekolekcjach w tym roku, albo po prostu chcecie posłuchać jeszcze czegoś nowego... to zapraszam.
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej. To oznacza, że sklepowe półki wprost uginają się pod ciężarem plastiku prosto z Chin. Są pluszowe psy, samochody, gry i trupy... Tak, od dwóch sezonów to podobno hit.
Jeżeli ktoś uważa, że nie jesteśmy jako społeczeństwo, kształtowani po czyjejś myśli, to powinien obejrzeć dzisiejsze wydanie Panoramy TVP2. To samo powinni zrobić ci wszyscy którzy bezkrytycznie podchodzą do tego co zobaczą i usłyszą w czarnym pudełku w salonie.
Dziś jedna ze wspanialszych uroczystości Maryjnych. W Kościele Katolickim w Polsce mamy przywilej świętować dziś Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny. Ale czy rzeczywiście jest co świętować? Czy Ona rzeczywiście jest bezgrzeszna i bezgrzeszna pozostała? Przecież w Piśmie Świętym nic na ten temat nie ma. Ba, niektóre momenty mogą temu wręcz przeczyć. Więc jak to jest z tą naszą Matką? Spróbuję coś na ten temat napisać. Nie będzie to jednak teologiczno-naukowa rozprawa. Będzie krótko i mam nadzieję na temat. I jedynie z pomocą mojego "sensus fidelium".