Obecność Jezusa wśród nas najpełniej wyraża się w Sakramencie Eucharystii. Każda przyjęta z wiarą Komunia Święta jest także Komunią duchową, ponieważ spotkanie Jezusa z człowiekiem dokonuje się w sercu (duszy) człowieka. Adoracja Pana ukrytego w Hostii sprawia, że nasza modlitwa zyskuje głębszy wymiar. Pan może przyjść do nas, w różnych okolicznościach naszego życia, nie tylko poprzez sakrament, ale także poza nim, na sposób jedynie duchowy, bo działania Boga w duszy człowieka nie ogranicza żaden sakrament. Sakrament jest darem dla nas, znakiem bożego przebywania i działania w Kościele Świętym.

Komunia duchowa

W ciszy modlitwy przychodzisz Panie,
choć serce wzburzone - przychodzisz Panie
Przechadzasz się po komnatach mego serca
niosąc doświadczenie pokoju
W głębi mieszkania,
w najtajniejszych tajnikach duszy
stawiasz swój Tron
Tu jesteś Panem, P a n e m  J e d y n y m
Tu wszystko poddane Twej władzy
w Twoich boskich dłoniach ucicha
jak płaczące dziecko utulone w objęciach matki...

 

***

Jezu Zmartwychwstały,

Twoja obecność wśród nas najpełniej wyraża się poprzez Sakrament Eucharystii.

Jesteś Bogiem żywym, powstając z martwych przekroczyłeś barierę śmierci, czasu i ograniczeń cielesnych. Dajesz siebie darmo i w sposób niczym nieograniczony. Pozostawiłeś dla nas Sakrament Ciała i Krwi, abyśmy mieli pewność Twojej świętej obecności wśród nas. Na Ołtarzu chleb staje się Twoim Ciałem, wino – Twoją Krwią. Znaczy to, że chleb nie jest już tylko chlebem, wino nie jest już tylko winem, lecz dzięki Duchowi Świętemu staje się nową rzeczywistością, a jest nią Twoja Osoba (Bóg- Człowiek), która dzieląc się Sobą zaprasza nas do udziału w swojej Miłości.

Jako nasz Pan przychodzisz do nas w sakramentalnej Komunii Świętej, która przez sam fakt Twojego przyjścia do naszych serc staje się komunią duchową.

Panie, jestem przekonana, że im większą mamy więź z Tobą ukrytym w Eucharystii tym bardziej możesz przyjść do nas w sposób duchowy, poza rzeczywistością Sakramentu. Lecz im bardziej adorujemy Ciebie ukrytego w Hostii tym nasza modlitwa zyskuje głębszy wymiar, tym bardziej przygotowujesz nas na przyjęcie Ciebie na sposób sakramentalny oraz na sposób duchowy. Ten ostatni może dokonać się poprzez Sakrament, ale także poza Sakramentem, bo Twojego działania w duszy człowieka nie ogranicza żaden Sakrament.

Sakrament jest darem dla nas, znakiem Twojego przebywania i działania w Kościele Świętym.

Jezu, bądź uwielbiony w Sakramencie Eucharystii, który pozostawiłeś dla nas, Twoich uczniów, abyśmy na zawsze mieli dostęp do Twojej miłości!. 

Kształtuj w nas serca rozumne, otwarte na Twoje działanie, aby były gotowe do przyjęcia daru Twojej miłości.

Jezu spraw, aby Twoi uczniowie nie zastępowali uczestnictwa we Mszy Świętej oglądaniem jej przed telewizorem, ani Komunii sakramentalnej, Komunią duchową. Niech otwartymi sercami przyjmują Ciebie w Eucharystii, która jak mawiał Jan Paweł II jest Sercem Kościoła.

Jezu, zwyciężaj w nas każdą naszą ciemność, byśmy umieli pełnić Twoją Wolę stając się w Komunii Świętej jedno z Tobą, a przez Ciebie – jedno z naszymi braćmi! Amen.

***

Panie Jezu, spraw, by sposób przyjmowania Ciebie w Eucharystii nie był źródłem podziału wśród braci.

Niech ci, którzy pragną pozostać wierni znanemu sposobowi przyjmowania Cię do ust
w postawie klęczącej, staną się znakiem szacunku i czci dla tego wielkiego daru Twojej miłości, ci zaś, którzy znają Ciebie z Ewangelii jako Pana, który pozwala się dotknąć, którzy radują się tym, że mogą przez gest przyjęcia Ciebie na dłoń, jak Jan położyć głowę na Twojej Panie piersi, objąć Twoje stopy jak Maria Magdalena, włożyć palce do Twego boku jak Tomasz, pozwolić się Tobie Jezu chwycić za rękę jak Piotr tonący na jeziorze, dotknąć się frędzli Twego płaszcza, by doznać uzdrowienia jak uczyniła to kobieta cierpiąca na krwotok i jak czyniło tak wielu innych chorych itp. niech będą znakiem tajemnicy Twojego Wcielenia i Zmartwychwstania, Twojej bliskości.

Niech wszyscy nade wszystko przyjmą Ciebie w duchu Bojaźni Bożej do serca, stając się w świecie znakiem dla tych, którzy utracili wiarę w Twoją sakramentalną obecność i nie przyjmują Ciebie gardząc Twoją miłością, albo czynią to tak niedbale jak nieświadomy Mocy Boga tłum cisnący się na Ciebie, podczas Twojego nauczania...