Dzisiaj tez odmówiłem nowennę.Teraz leźe i próbuję napisać bloga telefonem.To taka próba na wypadek gdybym nie mógł wstać.a jest to bardzo prawdopodobne.
Czuję się w miarę dobrze,dzięki Bogu.Po wczorajszym artykule na portalu,przypomniałem sobie,ze dostalem od siostry zakonnej modlitewnik O.Stanisława Marii Kałdona OP Nowenna do Najśw.Maryi Panny Rózancowej z Pompei.Podtytuł ,,O wyproszenie łask w sprawach bardzo trudnych.Podjąłem to wyzwanie i postanowilem odmówic wszystko do samego konca.Zajmie to czas,którego mam do woli ,do konca roku,54 [...]
Ostatnie dwa dni nie mam ataków bólu.Moze moi zmarli bliscy mi pomogli.Wszystko jedno,ale tak by mogło zostac..A gdyby tak mozna było jeszcze o tym co złe zapomniec.Wykreślic całkowicie z pamięci.Tego nie da się zrobic.Przestępca ,który coś zawinił,odsiedział wyrok,ale pamiętał o tym będzie do konca swojego zycia i moze nawet miął wyrzuty sumienia.A co po śmierci ?Podobnie i ja i ty.Idziemy do [...]
Przeciągnęły się nam w tym roku święta zmarłych.Więcej czasu mozna było poświęcic na refleksje i modlitwy.Próbuję przyglądnąc się swojemu zyciu z boku,i dochodzę do wniosku,zemuszę byc wdzięczny Panu ,za to gdzie teraz jestem i kim jestem.Jak bardzo musi mnie kochac Bóg,ze sprawił to ze zyję właśnie w takich czasach.Mieszkam w kraju gdzie nie ma głodu i wojny.Mam swój kawałeczek planety i [...]
Nie kryję się ze swoją wiarą.A mam wrazenie,ze jestem odbierany jako nawiedzony,albo przynajmniej z przymrózeniem oka przez niektóre osoby.Wczoraj była córka z zięciem u nas.Jechali na miejsce wypadku ,gdzie zginął ojciec zięcia.Zaproponowałem im,zeby ofiarowali zmarłemu odpust zupełny i spełnili warunki,tzn. spowiedz komunia,modlitwa.Oczywiście ,jak najbardziej,ale po co ten uśmieszek pod [...]
Wyjątkowe święto dzisiaj.Patrzę na zdjęcia rodziców i wracają wspomnienia.Dobre wspomnienia.Odeszli tak szybko,a tyle chciałbym im powiedziec.Chocby to ze jestem im wdzięczny za to,ze nauczyli mnie miłości do Boga i do ludzi.A sami mieli bardzo ale to bardzo tragiczne dziecinstwo.Tato jak miał 10 lat stracił ojca,bo był Polakiem niedaleko Lwowa.Jego mama ,a moja babcia zmarła z szoku jak [...]
Godzinę temu był u mnie Pan Jezus i jest nadal.Pierwszy piątek wypada jutro,ale wiadomo dlaczego mój proboszcz był umnie z Jezusem dzisiaj.Będzie mi moze łatwiej przetrzymac emocje po wczorajszej sprawie w sądzie.Pomimo oczywistych dowodów łącznie z opinią biegłych ,sąd uznał za zasadne umorzenie postępowania przeciwko lekarzowi .Nie mieści się to w głowie.Jak jakiś nierealny koszmar.W [...]
Dzisiaj zonka pojechała do sądu.Mam sprawę w sądzie o błąd medyczny.Biegli z zakładu medycyny sądowej orzekli ewidentny błąd lekarski i narazeniu mnie na utratę zycia lub zdrowia,a pani prokurator umorzyła postępowanie.Musiałem odwołac się do sądu .Właśnie dzisiaj wszystko się wyjaśni.Korupcja jest wszędzie wokół nas.Nie mam tyle kasy ,co lekarz,który doprowadził mnie do takiego stanu w jakim [...]
Było troszkę niedobrze,ale po nocy strachu i modlitw jest całkiem niezle.Synek tylko troszkę się rozchorował i właśnie pojechał z zoną do lekarza.Ostatnio czytałem artykuł w wiara,pl. o zmianie słów w modlitwie ojcze nasz ... i nie wódz nas na pokuszenie...przez biskupów chyba Francji.Muszę przyznac ,ze mi tez dziwnie ,jak wymawiam te słowa.Przeciez Bóg nas nie wodzi na pokuszenie.Chcę dodac [...]