Godzinę temu był u mnie Pan Jezus i jest nadal.Pierwszy piątek wypada jutro,ale wiadomo dlaczego mój proboszcz był umnie z Jezusem dzisiaj.Będzie mi moze łatwiej przetrzymac emocje po wczorajszej sprawie w sądzie.Pomimo oczywistych dowodów łącznie z opinią biegłych ,sąd uznał za zasadne umorzenie postępowania przeciwko lekarzowi .Nie mieści się to w głowie.Jak jakiś nierealny koszmar.W majestacie prawa.Przez 2 lata wiceordynator urologii w Zamościu niszczył moje zdrowie i nic.Trzy operacje bez zrobienia podstawowych badan.Przez to trwałe uszkodzenie moich narządów,praktycznie amputacja.A wystarczyło zrobic przynajmniej jedno badanie krwi i mógł wiedziec ,ze mam raka.A na początku był całkowicie wyleczalny.Zmieniłem lekarza prowadzącego,któremu zdiagnozowanie u mnie juz zaawansowanego raka(3 stadium) z przerzutami na węzły chłonne i nie tylko ,zajęło dosłownie 2 godziny,bo tyle czekał na wyniki krwi z laboratorium.Aparat USG lekarze na oddziale mają do własnej dyspozycji,tam tez badanie trwało minuty.Ordynator 2 lata nie zrobił nic.Wiem teraz,ze nie miał prawa mnie kroic bez wiedzy co mam w środku.Sąd jednak mimo iz dysponuje pełną dokumentacją i opinią biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej,ze jest błąd.stwierdził ze wszystko w porządku ,a winę ponoszę sam.Mogłem iśc do innego lekarza,albo badania zrobic sobie rok wcześniej.Na pewno się od tego odwołam,ale czas ucieka.Juz ta sprawa toczy się rok.Dzisiaj przyjąłem komunię świętą.Z jednej strony radośc spotkania z Jezusem,a z drugiej ,ból i zal z krzyza jaki dzwigam.Cięzka śmiertelna choroba z bezdusznością i korupcją tych ,co decydują o naszym zyciu(bezprawnie).i koniecznośc przebaczenia miłości blizniego.Jak to jest trudne,to wiem na własnej skórze.Ale nie dam się szatanowi.On wie ,ze jestem łatwym celem.Za to mój cel ,to Bóg.Wiem ze jest ze mną.Zadne sądy ,czy inne przeciwności nie są w stanie ściągnąc mnie z drogi ,którą idę.Jest tylko jeden sędzia.O mój Jezu,przebacz nam nasze grzechy i zachowaj od ognia piekielnego.Zaprowadz wszystkie dusze do nieba,pomóz szczególnie tym,którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.A potrzebują.