Terapia
dodane 2017-08-05 06:32
Terapia
powłoki dawno podarte
wnętrzności ciągle się psują
czy twoje życie coś warte
ile wyrzuty kosztują
zaprę się nie dam rozkraczę
trwam tak od świtu do zmierzchu
błagaj to może wybaczę
teraz jest moje na wierzchu
świat słabych tonie w pokorze
kto silny świat ten przytłacza
potulnie przeżyć nie zmożesz
tylko idiota przebacza
liczy się kasa nie wiara
koszt zysku nie ma znaczenia
ważniejsze życie nie kara
potrzeba ci przebaczenia
jedyny syn dyskoteka
drzewo choć prosta jest droga
i wartość świata ucieka
a dusza oskarża Boga
klęcznik i pusta kaplica
już nie ma do Boga złości
wie jaka była różnica
odepchnął Boga miłości
Zbynio518