Mader

Spalanie

dodane 13:28

W niedzielę o 15.00 wróciliśmy w świetle dnia o niebo lepiej przygotowani.

Jerycho Różańcowe( to na które wybraliśmy się w środku nocy bez różańca :) trwało w naszej parafii całą dobę.

Modlitwa, Najświętszy Sakrament i słowa księdza, które były o tym, jak płomień świecy zmaga się z ciemnością, nabiera pewności siebie i z daleka wskazuje innym drogę. „ Ale wiecie moi drodzy, sami wiecie, że świeca tak płonąc, spala się. Robi jej się coraz mniej. To nieuchronne. I takie jest nasze życie, jeżeli godzimy się być dla innych światłem”

Zrobiło się cichutko… i jakoś tak poważnie. Czasem świeca się ledwo się tłi i jej życie trwa dłużej, ale niczego (nikogo?) nie oświeci, a tym bardziej nie ogrzeje, ledwo się żarzy, ale tylko poleci dym, od którego łzawią oczy. Puszcza efektowne iskry, które na niej głownie zatrzymują  wzrok.

 

Mader

mader.isma.kasia.aga@gmail.com

fot. ieshraq/Flickr.com

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane