Drzwi i kroki do uzdrowiena

dodane 14:45

 

Tamtejsi mieszkańcy rozpoznali Go i rozgłosili tę wiadomość po całej okolicy. Przyniesiono do Niego wszystkich chorych. Prosili Go, aby pozwolił im tylko dotknąć frędzli Jego płaszcza. A kto dotknął, był uzdrowiony. (Mt 14, 35-36)

I podeszło do Niego mnóstwo ludzi. Mieli oni ze sobą sparaliżowanych, niewidomych, kalekich, głuchoniemych oraz wielu innych. Położyli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił. (Mt 15, 30)

 

Rozpoznać Go, podejść do Niego przynosząc to, co chore, położyć to u Jego stóp, a potem poprosić Go o uzdrawiający je dotyk…

A więc, wszystkie te nasze czynności i towarzysząca im postawa poprzedzają uzdrawiające dzialanie Jezusa w stosunku do nas i prawdopodobnie je wyzwalają. To nasz współudział i jednoczesnie nasza darowana nam i ujawniająca się w również w tej sytuacji wolność.

Ale potrafimy to tylko wtedy, gdy szczerze w Niego wierzymy i Mu ufamy, czyli rozpozajemy Go umysłem i duszą jako naszego kochajacego nas Boga. To pierwszy krok i warunek. To jakby drzwi do naszego uzdrowienia, które trzeba najpierw otworzyć, żeby umieć zrobić ku niemu nastepne kroki.