Na początku jest radość
dodane 2022-01-06 19:59
A gdy ujrzeli gwiazdę, ucieszyli się niezmiernie wielką radością. Następnie weszli do domu, zobaczyli Dziecko z Jego Matką Marią, upadli, złożyli Mu pokłon, a następnie otworzyli swoje skarby i złożyli Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. (Mt 2, 10-11)
Na poczaku uwielbienia, które okazują Mędrcy ze Wschodu narodzonemu Jezusowi jest radość, niezmiernie wielka radość – na widok gwiazdy, która wskazuje im miejsce spotkania z Nim. Po niej nastepuje ich wejście w to miejsce, zobaczenie Jezusa, upadek przed nim na kolana, pokłon i złożenie Mu darów.
Na pewno wszystkiemu temu nadal towarzyszyła ta niezwykla radość, być może nawet rosła i wnikała w nich coraz głębiej z każdą chwilą tego spotkania.
Mam wrażenie, że każda najmniejsza ludzka radość kryje w sobie nasze świadomie lub nieświadomie odbierane spotkanie z Bogiem, choćby trwające tylko ułamek sekundy, jest błyśnięciem gwiazdy, która zapowiada i wskazuje spotkanie z Jego Miłością...
Szukajmy tej radości.