Urodzić się do końca

dodane 14:56

"Nie przeznaczył nas przecież Bóg na przedmiot swego zagniewania, lecz do osiągnięcia zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa" (1Tes 5, 9)

"A Bóg, Dawca pokoju, niech ześle na was pełnię świętości, tak aby całe wasze jestestwo z duchem, duszą i ciałem było bez zarzutu, gdy przyjdzie Pan nasz Jezus Chrystus. Ten, który was powołał [do świętości], wierny jest; doprowadzi więc swoje dzieło do końca." (1Tes 5, 23-24)

 

Zawsze miałam takie wrażenie, że jeszcze się nie urodziłam do końca, że mój poród jeszcze trwa, a ja – tkwię po części w tzw. „kanale rodnym“… Stąd chyba to ciagłe i uporczywe wewnętrzne dążenie do czegoś nieokreślonego, to nieustanne szukanie.., i stąd prawdopodobnie też ta radość gdy odrobnę siebie się odnajdzie, milimetr czy dwa się bardziej urodzi i wejdzie w świat – swoją prawdą w jego prawdę …

Gdy dogłębnie i nieprzerwanie wiem, że takie zbawienie, uświęcenie czy spełnienie nas jako stworzeń „do końca“ jest Bożym zamiarem , wtedy chcę iść za Nim i z Nim. I idę. Z radością i bez wahania.