Przyrost istniena

dodane 15:42

„..Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.“

(z Mt 22,39)

Tymi słowami Bóg objawia mi moją naturalną, a więc pochodzącą od Niego więź z każdym innym człowiekiem, a może nawet więcej – z każdym innym stworzeniem i istnieniem. Bo przecież bez niej nie mogłabym tak miłować i Bóg nie mógłby tego ode mnie oczekiwać...

Gdy świadoma tego zbliżam się uważnie do kogoś (lub czegoś), wzbudzam tym moje współodczuwanie, mój rezonans z nim i rzeczywiście zaczynam doznawać tej naszej „pierwotnej zgodności“.

Doświadczam wtedy jednej, rozlanej na niego i na mnie Bożej miłości, oraz mojego pogłębionego i rozszerzonego przez to istnienia.

Uczę się tego.