Tak, samotność
dodane 2024-01-02 13:22
Dziś ktoś spytał...
... i uznał, że brak rozmowy nie jest OK. Spytał, bo pewnie mam dziś mocno wszystko wypisane na twarzy. Ale gdy mówiłem o traktowaniu... Było "nie wiem".
Nawet się nie dziwię. Sam bym nie uwierzył w taką grę, gdyby mi ktoś opowiadał. Ta samotność jest straszna...
Ktoś jeszcze spytał na korytarzu... Coś rzuciłem, uciekłem do pokoju... Nie byłem w stanie rozmawiać.
Moi oprawcy dziś do mnie się uśmiechają, niby życzliwi. A mnie mdli. Uciec uciec! Uciec! Ktoś, kto mógłby to jedną decyzją przerwać milczy. Swoim zwyczajem ledwo mnie zauważa. No pewnie, z takim jak ja dziwakiem nie ma co rozmawiać...
I jeszcze dziś spotkanie z przyjaciółmi. Chyba nie dam rady. Nie dzisiaj! Mnie przecież dziś nie ma!