Żyjmy świętowaniem!

Usłyszałem w kończącym się Roku Pańskim 2025 cenną myśl, że Kościół żyje świętowaniem. Śmiem twierdzić, że świętowaniem żyje każda ludzka wspólnota. Świętowaniem żyje każda rodzina, każde małżeństwo, każdy człowiek.

Szczególnym czasem świętowania jest niewątpliwie Wigilia Bożego Narodzenia z nieodłączną Pasterką w nocy z 24 na 25 grudnia. Któż z nas nie czeka na te wyjątkowe chwile z całym ich niepowtarzalnym rytuałem i klimatem?

Słów brakuje piszącemu ten felieton, by wyrazić radość dzieci i dorosłych z tego dnia. I to nie tylko z powodu otrzymywanych czy osobiście przygotowywanych prezentów. Przede wszystkim bowiem z panującej atmosfery wzruszenia i zamyślenia nad tym wszystkim, co w życiu człowieka, począwszy od lat dzieciństwa i młodości, najpiękniejsze i najważniejsze.

Dobrze wyrażają ten nastrój słuchane, grane i śpiewane kolędy oraz pastorałki. Aż prosi się przytoczyć w tym miejscu znamienne słowa, których autorem jest znany niemiecki poeta Johann Wolfgang von Goethe: “Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp - tam ludzie dobre serce mają./ Bo ludzie źli, ach wierzaj mi, Ci nigdy nie śpiewają”.

Smutni i biedni są niewątpliwie ludzie, którzy, jak główny bohater „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, Ebenezer Scrooge, nie chcą, nie lubią i nie potrafią świętować Bożego Narodzenia, którego istotnymi elementami są muzyka i śpiew.

Warto postawić sobie pytanie parafrazujące znane porzekadło: Jak, z kim, dlaczego, a przede wszystkim ze względu na Kogo, świętuję, kolejny już raz w moim życiu, ten wyjątkowy dzień, a właściwie ten wyjątkowy wieczór i  tę wyjątkową noc? Odpowiedź na to pytanie określa, kim jestem i kim się staję.

Jest dobrym zwyczajem, by w wieczór wigilijny, oprócz dzielenia się opłatkiem, obdarowywania prezentami oraz spożywania kolacji zwanej uroczyście wieczerzą, odczytać w skupieniu fragment Ewangelii przewidziany na Mszę Świętą o północy (Łk 2,1-14).

Oby naszemu czytaniu, słuchaniu i rozważaniu biblijnej perykopy towarzyszyły inspirujące słowa, których autorem jest założyciel wspólnoty ekumenicznej brat Roger z Taizé: "Żyj tym, coś zrozumiał z Ewangelii, choćby to nawet było niewiele, ale żyj tym!"

Żyjmy więc tym, co zrozumiemy z Ewangelii, choćby to nawet było niewiele, ale żyjmy tym! Tego wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom comiesięcznych felietonów na moim blogu oraz sobie życzę na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia 2025 oraz Nowy Rok Pański 2026.

A dopełnieniem życzeń niech  będzie jeszcze listopadowy wiersz, jaki zagościł w mojej duszy, w moim sercu i w mojej głowie: Spraw to Trójjedyny Boże/ Niech nam Twa mądrość pomoże/ Iść wciąż przez życie z prostotą/ Zawsze z prawdziwą ochotą. Oby prostota i ochota w czynieniu tego co dobre, mądre i piękne nigdy nas nie opuszczały! A wspólne świętowanie niech rozwojowi tych cech w nas służy!

Ponieważ czas świąteczny sprzyja różnym przemyśleniom, zwracam się jeszcze do czytających te słowa z nieśmiałą prośbą  o kilka zdań uwag, spostrzeżeń i sugestii, nad czym dobrze byłoby z mojej strony jeszcze popracować, aby następne felietony skłaniały Was do coraz głębszych refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością. Najlepiej drogą mailową na poniższy adres:

mrag_rodzilaw@wp.pl

Grzegorz Joachim Jarmużewski