Dylematy
dodane 2012-08-25 20:11
W jednym ze swoich artykułów w „Gościu Niedzielnym” Marcin Jakimowicz pyta: Jak duszpastersko rozbudzić uśpioną diecezję albo gigantyczne miasto? Jak dotrzeć do tych, którzy omijają kościoły szerokim łukiem i jednocześnie rozpalić na nowo charyzmat w tych, którzy na niedzielnych Mszach dyskretnie ziewają z nudów? No właśnie… Tak mi te pytania jakoś od tygodnia chodzą po głowie… I się zastanawiam... Pewnie, że można (a nawet trzeba) organizować wielkie akcje ewangelizacyjne. I świetnie, że się to robi. Ale ja się zastanawiam, jak budzić pojedyncze osoby, które spotykam. Pewnie większość ludzi wokół mnie jest po chrzcie św., a nawet i po bierzmowaniu. Taki potencjał! Tylko jak to rozdmuchać?? Jak sprawić, by rozpoznali dobro, które już jest ich udziałem, a może być w całej pełni, jeśli tylko zechcą? Oto jest pytanie…