Nic nie trwa wiecznie
dodane 2013-03-26 20:08
Czytając 13 rozdział Ewangelii wg św. Marka, dowiadujemy się o zapowiedzi zburzenia Jerozolimy.
Oprócz konkretnych faktów typu "kamień na kamieniu tu nie zostanie" możemy też przeczytać o znakach jakie będą poprzedzały te bardzo groźnie brzmiące wydarzenia. Chcę pominą tu prawdziwość tych zapowiedzi, gdyż dla mnie człowieka współczesnego są one bardzo odległe i pewnego rodzaju nieprawdopodobne. Ale ponieważ z każdego rozdziału Pisma Św. staram się zaczerpnąć jakąś naukę, jakiś znak który jest odzwierciedleniem współczesnych nam czasów, dlatego szukam wskazówek postępowania jakie mamy zachować w 2013 roku.
Przyznam szczerze, że największe wrażenie zrobiły na mnie słowa, które już na początku przytoczyłem - "nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony". Od razu nasuwa mi się analogia do naszego codziennego życia, w którym gonimy za dobrobytem, za bogactwem, za pieniędzmi, przestając przy tym zwracać uwagę na nie zauważane w tej pogoni na małe szczegóły, z których składa się nasze codzienne życie. Cóż nam przyjdzie bowiem z murowanej fortecy z podgrzewanym basenem, czy superkomfortowej bryki wyposażonej w ABS, GPS i inne bajery, skoro dochodząc do tego zatracamy zdolność do patrzenia na rzeczy proste, banalne.
Oczywiście jest to pewne uproszczenie, gdyż przecież dochodząc do bogactwa nie zawsze posługujemy się od razu machlojkami czy innymi matactwami. Uczciwym też może być człowiek posiadający duży majątek i ma jak najbardziej do tego prawo. Nie krytykuję bogactwa, nie krytykuję wystawnego życia, uważam, że każdy człowiek ma tyle majątku na ile zasługuje. Chodzi mi tylko o to, że często brakuje nam opamiętania, brakuje refleksji, że w życiu nic nie trwa wiecznie.
Każdy uczył sie historii w szkole i dobrze wie, że największe, najbardziej potężne cywilizacje upadały z hukiem z bardzo krótkich okresach czasu. Nasze życie też takie jest. Nie jesteśmy nieśmiertelni, nie będziemy zawsze zdrowi, nie będzie sie nam zawsze dobrze wiodło. Po latach tłustych przyjdą te chude i tego cyklu nie jesteśmy w stanie zmienić. I wydaje mi się, że każdy człowiek powinien wziąźć sobie to do serca w tych dniach, kiedy to czekamy na święta i kiedy powinniśmy zastanowić się nad swoim życiem z pewnego rodzaju nutką refleksji, że nic nie trwa wiecznie.
A wszystkim którzy przeczytają tą notkę, życzę Wesołych Świąt właśnie z odrobiną refleksji nad własnym postępowaniem ...