Dary
dodane 2017-01-23 00:25
Na dzisiejszej mszy była modlitwa dziękczynna. Trafia prosto w sedno.
W modlitwie wierni dziękowali Bogu za cztery rzeczy:
- życie
- miłość
- przyjaciół
- wiarę.
Nie mam żadnej z tych rzeczy.
Może poza życiem, ale tylko w takim sensie wegetatywno-biologicznym.
Jeżeli te rzeczy są darami od Boga, to Bóg nie dał mi nic.
Już od dawna nic nie oczekuję od Boga, ale wierzę jednak, że nie sprzeciwia się temu, że sam do czegoś dążę. Tzn. uważam, że Bóg wprawdzie nie chce mi nic dać, ale także nie chce mi nic zabrać. Będę miał tyle, ile sobie zdobędę, a Bóg ani nie pomoże ani nie przeszkodzi.
Czasami tylko w takich momentach odzywa się ból.