O geniuszu Boga nie trzeba chyba nikomu zbyt wiele mówić. Jest nieskończony i doskonały.  Objawia się nam na wiele sposób, a jednym z nich jest Boże Narodzenie i nie chodzi tutaj o sam fakt przyjścia Jezusa na świat!

Duch Święty zadziałał w sercach i umysłach ludzi Kościoła, którzy  kilkanaście wieków temu ustanowili święto Bożego Narodzenia właśnie na dzień 25 grudnia.  Na ile jest to data pewna nie do końca wiadomo. Dlaczego jest to dobra data?  Na półkuli północnej jest obecnie zimno, szaro, mokro, nieprzyjemnie.  Gdyby Boże Narodzenie wypadało np. latem, to od października do marca żylibyśmy w tej szarudze,  z niedoborami światła (co sprzyja depresji), ale właśnie święta i przygotowani do nich dają nam nowe siły, otuchę, nadzieję, odpoczynek.   Więc, kolejny prezent od Boga!

 

P.S

Oczywiście data np. 23 grudnia byłaby w tym kontekście równie dobra, ale nie zgadza się to z dniem zwiastowania, które przypada na 25 marca.

 

/Szukający w Drodze