Przemyślenia
Zaprośmy Jezusa na kawę!
dodane 2016-11-19 11:34
Na pewnej grupie dyskusyjnej ktoś zadał pytanie: co byś powiedział/a Jezusowi, gdybyś się z Nim spotkał/a. Padało tam wiele różnych odpowiedzi. Sam się zastanawiałem, co bym rzekł do Pana, gdybym Go spotkał tutaj, dziś, już. Po dłuższej refleksji przyszła jednak do mnie złota myśl: Jezus jest z nami już dziś! Dlaczego nie porozmawiamy z nim od razu? Dlaczego nie zaprosimy Go na przysłowiową kawę albo herbatę? Pomysł ten wydaje się może szalony, ale nie jest taki…
Jezus mówi w Ewangelii:
- „Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich".” (Mt 18, 20)
- „Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata»” (Mt 28, 20)
Wiemy już więc, że Pan jest z nami zawsze. Teraz rodzi się pytanie, jak z Nim porozmawiać. Modlitwa jest rozmową z Bogiem. Niestety, z moich doświadczeń, zauważyłem, że sprowadzamy ją często tylko do odklepania paru formułek z pamięci rano i wieczorem, ew. co niedziela. Bywa to dla nas przykrym obowiązkiem, nie zaś chwilą odpoczynku, zupełnie inaczej niż spotkanie z kimś na kawie. Dlaczego jednak mamy się ograniczać tylko do klęczenia, tylko do nauczonych modlitw? Przecież w każdej chwili, w myślach, w słowach możemy zacząć mówić do Boga. Jezus jest z nami, Jezus nas usłyszy. Bóg jest duchem, więc jest wszędzie. Da nam także odpowiedź, albo w Ewangelii, albo w działaniach innych ludzi, albo w tzw. zbiegu okoliczności.
Zacznijmy traktować Jezusa jak naszego Przyjaciela, który jest zawsze z nami. Czasami do głowy przychodzi mi porównanie z telefonem komórkowym. Dzisiaj, gdy zapragniemy z kimś porozmawiać, w każdym miejscu na świecie, w każdej chwili możemy wyciągnąć komórkę, wybrać numer i już rozmawiamy z bliskimi. Okazuje się, że i do Boga możemy zadzwonić w każdej chwili, wszędzie. Nie musimy czekać jak odbierze, bo On od razu, zawsze odbiera. Po prostu rozmawiajmy z Bogiem, mówmy Mu o naszych sprawach, niech może On nas wysłuchać.
/Szukający w Drodze