Uncategorized
Miły czwartek
dodane 2010-07-22 14:55
Od jakiegoś już czasu lubię Niedziele, wtorki i czwartki. Niedziela jest niezmiennie moim dobrym dniem, natomiast reszta dni zależy najczęściej od zajęć i liczby lekcji :). Teraz już lekcji nie mam, ale widocznie wtorki i czwartki "zostały mi" z minionego roku szkolnego.
I jak większość czwartków i ten jest całkiem sympatyczny. Dane mi było służyć do Mszy Świętej, w domu sprzątałam, ale - Alleluja! - zrobiłam to nawet z chęcią, co nie zdarza się zawsze :). Zjadłam sobie niedawno serki Danio z wrzuconymi do nich jagodami, polecam, bardzo smaczne :D. A przed chwilą sprawdziłam po raz tysięczny wyniki rekrutacji, niestety, nie dodały mi otuchy, na dzienną psychologię na 120% się nie dostanę i marzę, żeby się dostać na wieczorową. Może się uda.
Koniec moich bazgrołków na dziś. Podzielę się jeszcze wątpliwością, czy jechać na obóz adaptacyjny D.A., czy też nie. Jestem niestety bardzo nieśmiałą osobą.Zobaczę, choć już szybko muszę patrzeć!
I jeszcze na ostateczne zakończenie fr. z Pieśni nad Pieśniami:
"Bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol".