Żyję sobie na tym świecie już ponad 20 lat. Od samego początku wychowywana byłam w wierze katolickiej i muszę przyznać, ze rodzinka zadbała o moja edukację, więc czuję się osobą raczej obeznaną w tematach wiary. Tym bardziej byłam dziś zdziwiona, że nikt przez całe życie nie uświadomił mnie, że Ojciec Święty może podejmować decyzje, które są wiążące dla Pana Boga. Na szczęście nieoceniony Onet śpieszy z pomocą, usłużnie informując, że:

"Nieochrzczone dzieci zaczną trafiać do raju"

A więc jeśli dobrze interpretuję tytuł, to zgodnie z wolą Pana Boga do dnia dzisiejszego biedne dzieci, którym nie dane były dostąpić łaski chrztu, nie miały prawa do zbawienia. Na szczęście dobry Papież zlitował się nad dziećmi i nakazał Panu Bogu, aby dzieci "zaczęły trafiać do raju". Dzięki Bogu za Papieża, który rozkazuje Panu Bogu! Co byśmy bez niego zrobili?

Kiedy czytam takie teksty, jak ten na Onecie, zastanawiam się, czy ktokolwiek to czyta przed opublikowaniem i choć przez 10 sekund zastanawia się czy news ma ręce i nogi. I coraz częściej przekonuję się, że nie...;/