Przez dziurkę od klucza
Władcy snu
dodane 2007-01-23 00:17
Czy ja już mówiłam, że kocham nasze media? Dziś to TVP przypomniała mi, ze zalicza się do IV władzy - i to potężnej, bo rządzącej nawet moim rytmem dnia. Podobno telewizja publiczna ma misję. Tylko od kilku lat poszukuje odpowiedzi na pytanie, dlaczego o wypełnianiu tej misji przypomina sobie zawsze po godzinie 23.00? Cały dzień skutecznie ogłupiają nas Klanami, Melodiami i innymi rozrywkami - nie, nie mam nic przeciwko, czasem sama na to jednym okiem zaglądam, ale dlaczego żeby zobaczyć dobry film muszę czekać do północy? Cieszę się, że TVP nadaje cykl BBC "Auschwitz, Naziści i Ostateczne Rozwiązanie", bo pamięć o Holokauście jest naprawdę niewielka. Nawet z czasem emiosji trafili - w sobotę będzie rocznica wyzwolenia. Tylko ile osob zobaczy ten dokument? Poza kilkoma wariatami mojego pokroju, pasjonatami historii najnowszej - pewnie nikt.
TVP dziwi się, że ludzie nie płacą abonamentu. Mnie to nie dziwi. Nie popieram oczywiście niepłacenia, ale czekając na ciekawy film do nocy naprawdę zaczynam rozumieć, dlaczego tak się dzieje...